Spis Rozdziałów



" Kolejne 5 osób zaginęło w nie wyjaśnionych okolicznościach. Policja twierdzi iż może stać za tym ta sama osoba "


"- Nie umiem ci tego powiedzieć, bo jestem popierdolony ale pamiętaj, że zawsze będę i nigdy cię nie zostawię. Mimo wszystko. – uśmiechnął się."


"- Złamaliście przysięgę. Będziecie teraz okłamywać przyjaciółki? Nie wiecie, że prawda zawsze wychodzi na jaw, a ściany mają oczy? Powinno mnie to cieszyć, że moje dwie ulubione laleczki są razem ale to też może doprowadzić do mojego upadku, a do tego nie możemy dopuścić. Cóż, daję wam 5 dni na powiedzenie im tego sekretu lub sam wyślę im dowody. Miłego dnia "księżniczko""

"Ludzie mają wrodzony talent do wybierania właśnie tego, co dla nich najgorsze."


"- Uwierz mi, że jestem dobra w ucieczce i jeśli bym chciała to by mnie tu nie było"


"Wracaj już, błagam. - tym razem napisana była przez Kyla - Jesteś na celowniku. Błagam, wracaj jak najszybciej."


"- Uwierz mi, że twoja miłość to wszystko co mam, a ty jesteś osobą, która jest dla mnie najważniejsza."


"Zachowam ciszę, nawet nie zorientujesz się, że tu jestem. Nie będziesz niczego podejrzewała. Nigdy nie wiesz, co cię zrani"


"- Błagam, nie umieraj Viol. - odwróciłem głowę by na nią spojrzeć."


"- Czy możecie chociaż przez jeden dzień nie gadać o śmierci Jennifer? To jest już wszędzie. Myślę, że jest teraz bardziej znana niż Oprah. - Matthew wszedł do salonu i usiadł obok Hayley wyrywając z jej rąk gazetę - Była wszędzie jeszcze, gdy żyła, a teraz to już przesada."


"- Nie jestem jakoś nieuleczalnie chora by wciąż leżeć. Muszę się trochę poruszać, bo niedługo przyrosnę do łóżka."


"Ene, due, like, fake na kogo wyleci ten zginie. Pobawmy się w chowanego. Zacznijcie tam, gdzie nie skończyliście."

Rozdział 13

"- Od rodziny też trzymaj się daleko. Udawaj, że nie żyjesz. Zachowuj się jak martwa."

Rozdział 14

"Pozdrawiam,
Alex" 


Rozdział 15

"- Wybacz, że się w tobie zakochałem i naraziłem cię przez to na niebezpieczeństwo. Tylko powiedź mi czy żałujesz tego wszystkiego? Nie kochasz mnie już?
- Sama już nie wiem, Kyle."



"- Albo intensywnie o czymś myślisz lub odstawiasz prochy lub też wypiłaś za dużo kawy."



" Dnia 14 października niespodziewanie wybuchł dom. Niestety w środku były osoby, które zginęły na miejscu. Dom należał do państwa Darling."



" Jesteś taka pewna, że umarli? Może są nadal żywi? Jesteś taka pewna, że twój chłopak błąka się gdzieś po domu? Może siedzi przywiązany do krzesła obok twojej nadal żywej matki? Miłego dnia, Violet."



"-Zamknij oczy. - powiedziałam, a chłopak to zrobił. - Co widzisz?
- Ciemność, głupie pytanie. - mruknął."



"- To byłoby trochę chore. - powiedział Felix. 
- Nie ma nic bardziej chorego od ciebie. - Kyle usiadł obok mnie "



"- Co jest dalej? - spytał Kyle.
- Nie chcę wiedzieć. - szepnęłam znów przenosząc wzrok na list."



"- Dlaczego mnie uratowałeś? - zaczęła płakać jeszcze bardziej. 
- Kocham cię."



" Wszystkiego Najlepszego, Violet! Oh uwielbiam urodziny, a szczególnie twoje! Jesteś już taka duża. Mam nadzieję, że spodoba ci się prezent. Położysz sobie na komodzie czy może nawet powiesisz. Wiem, że trochę śmierdzi ale to przejdzie." 

Rozdział 24

" -No weź, będzie super. - uśmiechnął się odgarniając włosy, które opadły mi na twarz.
- To samo powiedziała mi mama, gdy w czwartej klasie wysłała mnie na obóz harcerski. Nie, nie było fajnie."


Rozdział 25

"- Będzie bolało ale tylko chwilkę. - uśmiechnął się.Poczułam jak wbija mi nóż w plecy. Upadłam na kolana. Po chwili leżałam w kałuży własnej krwi."


" You can be the prince and I can be your princess. You can be the sweet tooth I can be the dentist. You can be the shoes and I can be the laces. You can be the heart that I spill on the pages." 

Rozdział 27

"Violet upadła, a mężczyzna mnie puścił."



- Nie możecie jej dać umrzeć."



"- Nienawidzę siebie za to jaka jestem. 
- Kocham cię za to jaka jesteś. 
- Jestem najgorsza na świecie. 
- Jesteś najlepszą osobą jaką poznałem. 
- Jesteś głupi, bo nie potrafisz zauważyć jaka jestem okropna. 
- Jesteś głupia, bo nie potrafisz zauważyć jaka jesteś wspaniała.
- Wal się. 
- Kocham cię."



"- Śliczny.
- Tak jak ty.
- Teraz kłamiesz."


"- Wiesz... Jeśli dają ci odejść to dlaczego by się nie zgodzić. Tu można zwariować. Nie wiem dlaczego wszyscy zostali ale ja już tak dłużej nie potrafiłem. Chciałem mieć normalne życie, a nie martwić sie o to czy jutro będę jeszcze oddychał. Chyba mnie rozumiesz, nie?"



"- Nie bałeś się wyjść na dwór w nocy mieszkając w Brooklynie? - zaśmiałam się.
- To osoby, które tam mieszkały powinny bać się mnie."



"- Nie dam, tato. On nie żyje. Jedyny powód dla którego walczyłam był on, a teraz jest martwy. Martwy, a ja nie mogę mu pomóc. Już nigdy go nie przytulę, nie pocałuję, nie powiem nic wrednego lub miłego. Nic, bo mój aniołek nie żyje."



"- Tak bardzo chcę by tu był. - płakałam w jego ramię.
- Wiem, Violet. Ja też bardzo bym tego chciał.
- Nie potrafię żyć bez niego. Potrzebuję go."



"- Wiesz, ze i tak zrobię to co będę chciała?
- Wiesz, że ja w odróżnieniu od Kyla zdołam cię powstrzymać?"



"- Co jest?
- Zimno mi.
- To mogłaś zabrać kurtkę. Wiesz jaka jesteś ciężka?
- Chciałam się przytulić."


Rozdział 37

"- Dlaczego wtedy?
- Bo do tego czasu mam jeszcze kilkanaście lat by sprawić byś była najszczęśliwszą dziewczyną na świecie."


Rozdział 38

"- Ale obiecałam sobie, że jak wy wszyscy będziecie mieć już normalne życie to skończę to czego nie chcę już ciągnąć i po prostu spotkam się z moim skarbem.
- Na szczęście my nigdy nie będziemy mieć normalnego życia."


Rozdział 39
"Od kilku tygodni karmię się stresem i popijam go kawą."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz